Konsumenci na całym świecie skarżą się na jakość towarów pochodzących z Chin. Do niedawna nikt zbytnio tym problemem się nie zajmował. Ludzie kupowali produkty chińskie, skarżyli się na ich jakość, ale dalej je kupowali, więc nie było problemu. Obecnie dochodzi do coraz większych protestów przeciwko chińskim towarom miernej jakości. Ostatnio pojawiają się również pogłoski, iż powyższe wyroby są niebezpieczne dla życia i zdrowia konsumentów, gdyż zawierają szkodliwe substancje. Ujawniono między innymi, iż niektóre zabawki chińskie (konkretnie koraliki), dostępne w Polsce, zawierają tzw. składniki „pigułki gwałtu”. Znane są również przypadki, gdy zabawki składały się z miniaturowych części (magnesów), które dziecko mogło z łatwością połknąć.
Firma Mattel zmuszona była wycofać ponad 1,5 miliona zabawek ze sklepów w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii z powodu tego, iż zawierały szkodliwy dla zdrowia ołów.